Poradnik dla rodziców część II
KROK CZWARTY
Wspieraj, nie trenuj.
Twoja rola w teamie rodzic-trener-drużyna- to rola pomocnika przez duże P. Musisz być największym fanem swojego dziecka. Wspieraj go zawsze, bez żadnych warunków. Zostaw sprawy trenerskie i rozmaite instrukcje szkoleniowe trenerowi. Zabezpieczaj zaplecze- zapewniaj wsparcie, empatię, transport, finanse, pomagaj w zbieraniu funduszy, ale nie wchodź w trenerskie buty! Wielu rodziców wpadło w tarapaty w relacjach z dzieckiem właśnie dlatego, że zapominali jaką rolę powinni pełnić w tym procesie.
Trudno pogodzić rolę trenera z rolą bezwarunkowo wspierającego i dającego dziecku poczucie bezpieczeństwa rodzica.Ostatnią rzeczą, która twoje dziecko chce usłyszeć od ciebie po słabym występie, są uwagi na temat technicznych i taktycznych błędów, jakie popełniło podczas wyścigu. Będąc aktywnym w grupie osób otaczających dziecko pamiętaj, że jesteś rodzicem, a nie trenerem. Gdyby się jednak tak zdarzyło, że jako trener musiałbyś się podjąć bardzo trudnego zadania trenowania swojego dziecka, staraj się maksymalnie oddzielać te dwie role. Na pływalni podkreślaj, że zwracasz się do swojego dziecka jako trener("teraz mówię do ciebie jaki trener") a w domu jako rodzic (teraz mówię do ciebie jako rodzic). Nie bądź rodzicem gdy pełnisz rolę trenera i nie bądź trenerem w domu gdy dziecko oczekuje, że będziesz po prostu rodzicem.
KROK PIĄTY
Spraw by sport był dla dziecka dobrą zabawą.
Czym większą radość sprawia nam to co robimy, tym szybciej się uczymy, tym lepsze rezultaty osiągamy- to reguła która nie wymaga udowodnienia. Radość z uprawiania sportu jest nieodłącznym towarzyszem przełamywania barier. Towarzyszy pływakowi na każdym poziomie sportowym od dziecka poprzez juniora aż do rywalizacji na najwyższym, światowym poziomie. Jeśli dziecko przestaje się bawić, czerpać radość ze sportu i zaczyna obawiać się wyzwań podczas treningu czy zawodów, to czas abyś jako rodzic poczuł się zaniepokojony. Kiedy sport lub zabawa zaczyna być traktowana zbyt serio, często pojawia się niechęć do kontynuacji jego uprawiania i pogarszają się wyniki sportowe.
Jest na to prosty sposób: jeśli twoje dziecko przestaje czerpać radość ze sportu, zmienia się jego stosunek do sportu, przeprowadź dochodzenie. Co spowodowało tę utratę radości? Czy tą przyczyną jest trener, presja czy może twoje zachowanie? Miej na względzie, że rywalizacja, nawet na najwyższym poziomie sportowym, nie oznacza, że nie ma tam miejsca na dobrą zabawę, Im dłużej dziecko będzie partycypowało w przedsięwzięciu, do którego straciło serce, tym szybciej stanie się tylko pozycją w statystykach byłych sportowców.
KROK SZÓSTY
Czyje cele realizuje dziecko?
Zadaj sobie to najważniejsze pytanie. Dlaczego twoje dziecko pływa?Czy pływa bo chce pływać, dla siebie, czy pływa bo TY chcesz?
Czy jeśli pojawia się jakaś trudność czy problem rozmawiasz z nim o tym jak o "naszym" problemie, "naszym" braku postępów, "naszym" kłopotach z nawrotem? Czy dziecko trenuje bo nie chce cię rozczarować ponieważ wie, jak ważne to jest dla ciebie? Czy trenuje dla pochwał i nagród które mu dajesz? Czy ty i twoje marzenie są w jego sportowej aktywności główną inspiracją? Jak bardzo jesteś zaangażowany w jego sukcesy i porażki?
Jeśli twoje dziecko trenuje dla twojej przyjemności i twojej satysfakcji to jest w tym sporcie z niewłaściwego powodu. Jeśli dodatkowo czuje twoją presję- wszyscy przegracie. To oczywiście całkiem normalne i zdrowe, że chcesz by twoje dziecko wyróżniało się i odnosiło sukcesy tak duże jak tylko to możliwe. Ale nie możesz tego od dziecka wymagać na siłę, nie możesz do tego doprowadzać poprzez presję i poprzez wywoływanie poczucia winy. Jeśli ono ma swoje własne powody, dla których pływa i stawia sobie swoje własne cele, będzie dużo bardziej zmotywowane do realizowania swoich ambicji i tym samym będzie odnosiło większe sukcesy.
źródło dwumiesięcznik pływanie- specjalista radzi.
0 Odpowiedz "Poradnik dla rodziców część II"
Prześlij komentarz