Rękawki pływackie- uzywać czy nie?

Od dłuższego czasu wśród specjalistów nauki pływania, w tym również aktywności, jaką jest pływanie niemowląt, trwają dyskusje i kontrowersje na temat pomocy wypornościowych stosowanych podczas nauki pływania.



Stosować czy nie?

Rękawki - powszechnie uznane za zbędne podczas nauki pływania dzieci powyżej 5 roku życia. Budzą jednak kontrowersje w gronie instruktorów aktywności ruchowej określanej jako pływanie niemowląt. 





Osobiście jestem przeciw stosowaniu rękawków jako przyboru do nauki pływania (w myśl filozofii metody Halliwick).

Halliwick jest to nauka pływania dla niepełnosprawnych,(czasem określana jako rehabilitacja w wodzie). Jest sposobem nauki zachowywania się w wodzie, niezależnego poruszania w niej, uczestniczenia w zabawach i wreszcie nauki pływania poprzez gry i zabawy. W myśl metody wszystkie przybory są zbędne, przekłamują odczuwanie wody i poczucie własnego ciała w wodzie.



Kolejnym ważnym aspektem jest budowanie przez dziecko fałszywego bezpieczeństwa i zaufania do przyborów (w tym przypadku rękawów). A co, gdy zejdzie z nich powietrze, lub zwyczajnie ich nie będzie, gdy będą potrzebne(np. podczas nagłego i nieprzewidzianego kontaktu z wodą)?



Metoda Halliwick uczy zachowania się w wodzie bez przyborów. Pozwala to na naukę swobodnego poruszania się w wodzie, "zrozumienia ciałem" praw fizycznych (np. wyporność czy gęstość), jakim podlega ciało człowieka w wodzie. Gdy "nauczymy się wody" bez przyborów, będziemy mogli bez absolutnie żadnego ruchu utrzymać się na powierzchni i nie utonąć. Tak właśnie rozumiana jest przez nas nauka pływania niemowląt i małych dzieci. Nauka pływania metodą Halliwick trwa często dłużej, ale efekty, które przynosi są nieporównywalnie korzystniejsze (przynajmniej w aspekcie rekreacyjnym). Pomijam tu pływanie sportowe, gdyż nie mam takich doświadczeń.



Nauka pływania niemowląt w rękawkach sprawia, że dziecko ucząc się nowej umiejętności (utrzymania się na powierzchni) nie ma możliwości wykorzystać i poczuć swojego własnego potencjału i pływalności swojego ciała. Dziecko, chcąc utrzymać się na powierzchni, wytwarza nacisk ramionami na rękawki i tym samym buduje nadmierne napięcie w obręczy barkowej i ramionach. Takie zachowanie, gdy jest powielane przez dłuższy czas, staje się nawykiem ruchowym. Nawyki te często sprawiają trudność podczas nauki techniki pływania. Może to wydłużyć znacznie pracę z dzieckiem w drugim etapie nauczania pływania. Wówczas instruktor, który ma nauczyć dziecko techniki, w dużym stopniu musi skupić się najpierw na oduczeniu dziecka nieprawidłowego ułożenia ciała w wodzie i nadmiernych napięć ramion i obręczy barkowej.



Podsumowując wszystkie przeciw:

  • 1.       Rękawki przekłamują zachowanie się ciała w wodzie
  • 2.       Budują fałszywe zaufanie do przyborów i poczucie umiejętności pływania.
  • 3.       Budują nadmierne napięcie obręczy barkowej, wprowadzając niekorzystny nawyk ruchowy.



Czy zatem całkowicie nauka pływania niemowląt i małych dzieci powinna być pozbawiona rękawków?



W kolejnej części artykułu dowiecie się jakie mogą być zalety ich używania



Choć pozornie możecie odczuć sprzeczność z tym, co napisałem wcześniej, przekonacie się, że pewne kwestie można doskonale pogodzić. Będzie to z dużą korzyścią dla dziecka.

 
mgr Adam Kin - fizjoterapeuta, nauczyciel wychowania fizycznego, Instruktor Pływania Halliwick, ratownik WOPR,
założyciel i instruktor Szkoły Pływania dla niemowląt i małych dzieci "pływanie szkrabów"

  • Digg
  • Del.icio.us
  • StumbleUpon
  • Reddit
  • Twitter
  • RSS

0 Odpowiedz "Rękawki pływackie- uzywać czy nie?"

Prześlij komentarz